Skrót SPA oznacza mniej więcej „zdrowie dzięki wodzie” („sanitas per aquam”). Wszystko zaczęło się od zamożnych, starożytnych Rzymian, którzy udawali się do wód w celu odzyskania zdrowia i spokoju. Obecnie SPA kojarzymy z pięknymi i luksusowymi kurortami, zabiegami, a także z przyjemnością, wypoczynkiem oraz komfortem. Nie ma nic lepszego niż masaż całego ciała po ciężkim dniu, odżywiająca maska na twarz i kojąca aromaterapia. Jest to jednak czasochłonny proces, a często także drogi, więc nie każdy może sobie na to pozwolić. Inaczej jest z relaksem w zaciszu swojego mieszkania – to może być wybawieniem! Dziś doradzimy Ci, jak w prosty sposób urządzić sobie domowe SPA, dzięki któremu będziesz rozkoszować się niezapomnianymi chwilami.
Najpierw się przygotuj…
Tak, dobrze widzisz. Do tego, by faktycznie się zrelaksować, trzeba najpierw przygotować kilka rzeczy oraz… siebie. Zaplanuj sobie dzień z wyprzedzeniem, w ten sposób wszystko będzie miało swoje miejsce i nie będziesz martwić się o goniący termin w pracy czy też nagłe wyjście do sklepu. Ważne jest, by głowa została oczyszczona z wszelkich problemów, które uniemożliwiłyby Ci odpoczynek. Nie ukrywamy, najlepiej takie SPA robi się w weekend. Wtedy możemy zadbać o to, by nie zrywać się z samego rana – dobry sen to w końcu podstawowa sprawa. Następnie – ogranicz elektronikę. Bądź offline. Nie jest Ci potrzebny telefon, komputer czy tablet, a już na pewno nie wtedy, gdy zaczynasz domowe zabiegi. Niech to będzie czas dla Ciebie. Brak zewnętrznych bodźców i natłoku wiadomości z całego świata na pewno Ci pomoże. I pamiętaj – masz czas. Nie ograniczaj się, relaksuj się tyle, ile chcesz.
Krok pierwszy – relaksująca kąpiel
Nie ma nic lepszego od odprężającej kąpieli. Poprawi samopoczucie, rozluźni zmęczone mięśnie, pozwoli się zrelaksować. Warto zadbać o to, by działała na wszystkie zmysły. Zaopatrz się w ulubioną świecę zapachową, która wypełni łazienkę przyjemnymi aromatami, włącz muzykę – na pewno znajdziesz playlistę odpowiadającą domowemu SPA, a na koniec, do ciepłej wody wrzuć trochę soli, pudru do kąpieli lub wlej kilka kropel olejku eterycznego. Zapachy cytrusowe nie tylko lekko rozjaśnią skórę i przebarwienia, ale także poprawią samopoczucie. Eukaliptus zadziała przeciwzapalnie, a w zimowe wieczory będzie też świetny do inhalacji. Lawenda, drzewo sandałowe oraz waleriana zagwarantują lepszy sen. Natomiast róża ukoi zmysły. Każdy olejek naturalny ma swoje właściwości, dlatego ważne, by przy wyborze kierować się również swoimi potrzebami.
Jeśli chcesz poczuć odrobinę luksusu, królewska kąpiel Kleopatry na pewno przypadnie Ci do gustu. Nie od dziś wiadomo, że egipska piękność rozkoszowała się nią w mleku. Jej skóra była odżywiona i gładka, o czym marzy niejedna osoba. By zaserwować sobie taki relaks potrzebne Ci będą: mleko, miód (ewentualnie olej kokosowy lub oliwa z oliwek) oraz woda o temperaturze 37-39 stopni. Wymieszane składniki wlej do wanny, dopełnij rytuał świecami i relaksuj się przez następne 20 minut. Po nich delikatnie osusz swoje ciało, by składniki mogły dobrze wchłonąć.
Krok drugi – masaż
Przed masażem warto wykonać peeling solny lub cukrowy – wszystko zależy od naszej skóry. Ten pierwszy bardziej złuszcza naskórek, natomiast drugi przeznaczony jest dla bardziej wrażliwych osób. Następnie, gdy wyjdziemy już spod prysznica czy z wanny, warto wykonać masaż ciała balsamem, olejami lub gorącym woskiem. Jeśli nie masz ze sobą kogoś, kto Ci w tym pomoże – to nie problem. Wystarczy, że skupisz się na partiach ciała do których masz dostęp. Przy masażu świetnie sprawdzą się rękawice lub szczotki z włosia, które pomogą w ujędrnieniu skóry.
Krok trzeci – dłonie i stopy
Nie możemy o nich zapomnieć! Manicure i pedicure wykonujemy pod koniec kąpieli, jednak poprawienie kondycji skóry w tych miejscach, zwłaszcza w okresie zimowym, jest bardzo ważne. W trakcie masażu możemy skupić się również na tych partiach ciała. Pod koniec wystarczy nałożyć maskę na dłonie i stopy, okryć je ciepłymi, bawełnianymi rękawiczkami oraz skarpetami i dać im 15 minut na regenerację. Potem Ci podziękują!
Krok czwarty – maseczka na twarz
Wskocz w ulubioną piżamę i przygotuj sobie domową maseczkę na twarz. Te gotowe nie są takie drogie i zazwyczaj bardzo łatwo się je aplikuje, ale jeśli chcesz spróbować czegoś nowego i stawiasz na mocne odżywienie – możesz przygotować własną maskę w zaciszu swojego mieszkania. Postaw na taką z avocado, jogurtu i niewielkiej ilości miodu, by zapewnić swojej cerze witaminową bombę. Ukojenie przyniesie natomiast mieszanka płatków owsianych, mleka oraz miodu. Równomiernie rozłożona maseczka pozostaje na naszej twarzy przez 10 minut. W tym czasie możesz zrobić sobie jakiś napój czy też przekąskę.
Krok piąty – a no właśnie, przekąski!
Ponieważ zdrowe przekąski jeszcze nikomu nigdy nie zaszkodziły i tym razem możesz się na nie skusić. Upłynęło trochę czasu, więc dlaczego nie sięgnąć po coś dobrego na ząb? Hummus z warzywami czy pitą, świeżo wyciskany sok lub zdrowy koktajl, a może sałatka? Cokolwiek, by to nie było, nie krępuj się. Możesz nawet sięgnąć po lody, nikt nie będzie Cię oceniał. To Twój dzień relaksu.
Nie bój się lenistwa
Gdy już po wszystkich zabiegach usiądziesz w salonie lub zakopiesz się w kołdrze na resztę dnia – nie odmawiaj sobie dalszego relaksu. Włącz ulubiony film, przeczytaj książkę i postaraj się, by pójść wcześnie spać. Gwarantujemy, po całym takim dniu rano będziesz czuć się wyjątkowo. Zniwelujesz stres, pozbędziesz się zmartwień i spojrzysz na wszystko z oczyszczoną głową.
3 komentarze
Muszę sobie takie domowe spa przygotować 🙂
Uwielbiam takie dni w domowym spa 🙂
Domowe spa to coś co po prostu uwielbiam – relaks relaks relaks 😉